4,5 hektarowy teren zielony z drzewami powstanie między ulicami Kukuczki i Kłodzką. To odpowiedz magistratu na liczne prośby mieszkańców południowej części Gaju dotyczące budowy parku w tym rejonie osiedla. [Artykuł z Gazety Wrocławskiej]
Na tzw. Nowym Gaju, od lat 90., na pustych działkach, jedne po drugich wyrastają nowe deweloperskie osiedla. W okolicy nie ma żadnych terenów zielonych, najbliższy park Skowroni jest oddalony o ponad kilometr. Przy ul. Bardziej jest wprawdzie Wzgórze Gajowe, ale to miejsce mocno zaniedbane.
Konsultacje społeczne
Na Nowym Gaju do dziś niezabudowany zachował się jedynie teren obok obwodnicy towarowej. W części został przeznaczony pod budowę szkoły. Pięć lat temu w planie zagospodarowania na pozostałym fragmencie przewidziano park. Teraz miasto rozpoczyna przygotowania do jego budowy.
– Jeszcze w tym roku zorganizujemy konsultacje społeczne i zapytamy mieszkańców, co dokładnie chcieliby widzieć w tym miejscu. Pieniądze na parkową infrastrukturę zapewnione są w tegorocznym i kolejnym budżecie miasta – mówi Bartłomiej Świerczewski, dyrektor biura partycypacji społecznej urzędu miejskiego.
Budowa parku między ulicami Kukuczki i Kłodzką to pierwsza od wielu lat taka inicjatywa urzędu miasta. Dwa lata temu trzy parki wywalczyli sobie mieszkańcy w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego (park Mamuta na Oporowie, Jedności na Zakrzowie i Słoneczny na Ołtaszynie).
Za mało zieleni
Mieszkańcy Nowego Gaju są zadowoleni z planów urzędników. – Nasze osiedle ma 35 tysięcy mieszkańców, jest dużo bloków i wciąż powstają nowe. Zieleni mamy za mało. Cieszymy się z każdej inicjatywy, dotyczącej nowych terenów rekreacyjnych. Na razie nikt z nami nie konsultował tej propozycji, nie wiemy, jakie są możliwości zagospodarowania parku. Czekamy na szczegóły, z chęcią pomożemy w jego tworzeniu – mówi Wojciech Kurzyjamski z rady osiedla Gaj.
Aleksandra Zienkiewicz, przewodnicząca stowarzyszenia „miastoDrzew”, przypomina, że w planach zagospodarowania urzędnicy zapisali zieleń w wielu miejscach Wrocławia. – Np. nad Widawą, na Psim Polu, przewidziano wielki park rekreacyjny. Gdy tylko skończy się remont węzła wodnego, warto wrócić do tego pomysłu. Skwerów czy parków brakuje choćby na gęsto zabudowanym Przedmieściu Oławskim, blokowisku w okolicach ul. Powstańców Śląskich albo na rozbudowującym się Kleczkowie – wylicza Zienkiewicz.
Źródło
Najnowsze komentarze